Wiosenna sałatka z kaszą gryczaną i pieczonymi szparagami – prosto, sezonowo i pysznie. Czyli tak, jak lubię najbardziej. Maj to moment, kiedy zaczyna się prawdziwa radość z gotowania i pieczenia – w sklepach, na targach i ryneczkach pojawiają się świeże warzywa oraz owoce, a w kuchni nie trzeba wiele, by stworzyć coś naprawdę dobrego. Wystarczy pomysł, kilka prostych składników i odrobina odwagi, żeby wyjść poza utarte schematy i poznać nowe smaki.
Często to właśnie spontaniczne, szybkie dania okazują się najlepszymi odkryciami. Tak też było z tą sałatką. Powstała z potrzeby chwili – i od razu podbiła serca wszystkich, którzy jej spróbowali. Jest prosta, ale niebanalna. Można ją przygotować na ciepło lub na zimno, sprawdzi się i na obiad, i do lunchboxa, i na stole dla gości.
Jeśli lubisz gotować sezonowo (lub chcesz dopiero zacząć), bez stresu i marnowania składników – ten przepis jest dla Ciebie. A jeśli nie chcesz, żeby szparagi zwiędły, zanim znajdziesz chwilę na gotowanie, to koniecznie przeczytaj wpis: Jak przechowywać szparagi, by jak najdłużej zachowały świeżość? Zebrałam tam konkretne wskazówki, jak przechowywać szparagi, żeby nie traciły świeżości, smaku i wartości.
A teraz przejdźmy do przepisu!
Wiosenna sałatka z kaszą gryczaną i pieczonymi szparagami
Składniki:
- pęczek szparagów
- 1 szklanka kaszy gryczanej (palonej)
- 2 duże pomidory
- garść pomidorków koktajlowych
- szczypiorek
- świeże zioła: natka pietruszki, lubczyk, oregano, bazylia, etc.
- oliwa
- krem balsamiczny
- parmezan (lub inny twardy ser)
- jadalne kwiaty – np. szałwia, bratki, nasturcje (opcjonalnie)
Upraż kaszę lub ugotuj w wodzie. Umyj szparagi, odetnij zdrewniałe końce i ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Skrop oliwą i piecz w 220°C przez 10–12 minut – aż będą miękkie, ale wciąż sprężyste. Po lekkim przestudzeniu pokrój je na 2–3 cm kawałki.
Przygotuj warzywa – pomidory pokrój w większą kostkę, pomidorki koktajlowe na połówki lub ćwiartki. Możesz też dodać kilka suszonych pomidorów – dla głębszego smaku.
Do przestudzonej kaszy dodaj upieczone szparagi, pomidory i pomidorki. Skrop oliwą oraz kremem balsamicznym. Dopraw solą i pieprzem do smaku, dokładnie wymieszaj. Na koniec dodaj zioła i szczypiorek, wymieszaj ponownie całość delikatnie. Sałatkę posyp startym parmezanem i jadalnymi kwiatami (opcjonalnie).
Podawaj od razu albo schowaj do lodówki – sałatka smakuje świetnie także na drugi dzień!
💡 Kilka wskazówek:
- To danie dobrze znosi modyfikacje – możesz dodać np. upieczonego bakłażana, pokruszoną fetę, jajko na miękko lub grillowanego halloumi.
- Świetnie komponuje się z serowymi zapiekankami.
- Jeśli robisz je z wyprzedzeniem, trzymaj dressing osobno i dodaj tuż przed podaniem.
- Nie używaj zbyt miękkich pomidorów – za dużo soku sprawi, że danie będzie zbyt wodnite.
Mam nadzieję, że ten przepis przypadnie Ci do gustu! Jeśli go wypróbujesz, koniecznie podziel się wrażeniami w komentarzu – Twoja opinia naprawdę wiele dla mnie znaczy. Będzie mi też bardzo miło, jeśli pokażesz sałatkę lub jej wariację inspirowaną moim przepisem na Instagramie lub Facebooku i oznaczysz mnie na zdjęciu. Chętnie udostępnię Twoją kulinarną inspirację u siebie!
A jeśli jeszcze mnie nie obserwujesz na Facebooku czy Instagramie, koniecznie zajrzyj – czeka tam na Ciebie mnóstwo smakowitych pomysłów i inspiracji!
Smacznego!
Ania