767
Jak Wam minął pierwszy tydzień po wakacjach? Mam nadzieję, że dobrze 🙂 W Łodzi zrobiło się troszkę chłodniej, czyli tak, jak lubię, więc wstąpiły we mnie nowe siły i wciąż eksperymentuję w kuchni. Mam mnóstwo pomysłów na jesienne smakołyki i nowe filmiki, bo tak, na kanale wreszcie pojawił się pierwszy filmik (klik) z przepisem! Trochę zajęło mi zmontowanie wszystkiego, ale w końcu dałam radę i muszę przynać, że YouTube zaczyna mnie wciągać i to coraz mocniej 🙂 Co jeszcze się ostatnio wydarzyło, a oczym nie pisałam na blogu? Ruszyła nasza pierwsza, durszlakowa akcja – W roli głównej: natka pietruszki (klik)! Zapraszam serdecznie do udziału w zabawie, bo naprawdę warto odkryć natkę pietruszki na nowo 🙂
Dziś z kolei przedstawiam Wam pomarańcze w zupełnie nowej odsłonie 🙂 Muszę przyznać szczerze, że wcześniej nie przyrządzałyśmy tych owoców w ten sposób i nawet nie spodziewałyśmy się, że efekt będzie aż tak niesamowicie smaczny. Na dodatek smażone pomarańcze doskonale komponują się z pieczenią, czy łososiem. Uprzedzę Wasze pytania i od razu napiszę, że owoce nie gorzknieją od skórki, a samą skórkę bardzo łatwo oddzielić od miąszu 🙂
Składniki:
pomarańcze
masło
Pomarańcze dokładnie myjemy, najlepiej szczoteczką, parzymy, a następnie kroimy na ósemki. Na patelni rozgrzewamy trochę masła i wrzucamy wcześniej przygotowane pomarańcze. Owoce smażmy z obu stron aż do zrumienienia.
Smacznego!
Ania
spaliłem pomarańcze
Wspaniały pomysł, to musi być pyszne i bardzo aromatyczne w smaku 🙂
Bardzo interesujące, muszę spróbować, masło zastąpię olejem kokosowym i myślę, że też będzie pyszne 🙂
Potwierdzam, jest pyszne i aromatyczne 🙂 Gorąco polecam!
Ciekawe jak będzie smakować z olejem kokosowym 😀 Koniecznie daj znać 🙂