Borowikowe racuszki to zdecydowanie jedna z moich ulubionych przystawek. Nic więc dziwnego, że w tym roku racuszki zagościły na naszym wigilijnym stole i oczywiście zniknęły z prędkością światła. Dziwić się temu absolutnie nie można, bo borowikowe racuszki są naprawdę fantastyczne – złote i chrupiące z aromatycznym borowikiem w środku. Po prostu pycha! A jeśli nie macie akurat pod ręką borowików, to podgrzybki też się tutaj świetnie sprawdzą. Koniecznie musicie wypróbować ten przepis 🙂
Składniki:
- ugotowane borowikowe kapelusze
- 1/2 szklanki mąki tortowej
- 1 szklanka gęstego jogurtu
- 1 jajko
- 3/4 łyżki oleju
- olej do smażenia
- sól, pieprz
Ugotowane borowikowe kapelusze odsączamy i osuszamy na papierowym ręczniku. Wszystkie składniki łączymy, dokładnie wyrabiamy, doprawiamy solą i pieprzem (do smaku) i odstawiamy na 10 – 15 minut. Kapelusze maczamy w ciecie, tak, żeby były nim dokładnie pokryte, następnie smażymy na dobrze rozgrzanym oleju do zrumienienia.
Smacznego!
Ania
Nie sądziłam, że z borowików można coś takiego wyczarować! Na pewno spróbuję, jeżeli tylko przyjdzie sezon na grzybki ;*
http://bitasmietanka.blogspot.com/
Gorąco polecam ten przepis! Racuszki wychodzą naprawdę fantastyczne 🙂