Uwielbiam eksperymentować z przepisami, zwłaszcza takimi tradycyjnymi, gdzie ciężko o jakieś większe modyfikacje. Tym razem padło na galaretkę z kurczaka, w której pojawił się nowy element, czyli chrzan, ale nie gdzieś obok na talerzyku, ale jako część owej galaretki. Brzmi fajnie, prawda? Pomysł okazał się być jednym z tych genialnych, bo nie dość, że galaretka wygląda świetnie, to jeszcze nie ma problemu z chrzanem, bo on już jest. Galaretka z kurczaka pod chrzanową pierzynką zachwyciła wszystkich i na pewno zagości na naszym stole jeszcze nie raz. Zresztą sam sposób przyrządzenia chrzanu w formie galaretki jest również wspaniały, wyobraźcie sobie takie małe chrzanowe babeczki na wielkanocnym stole 😉
Składniki:
- 1,5 – 2 szklanek ugotowanego i pokrojonego mięsa z rosołu
- 1 litr rosołu
- 1/2 opakowania żelatyny – opakowanie na 2,5 l płynu (25 g) + 1 łyżka
- 2 łyżki startego chrzanu (ze słoiczka)
- 3 łyżki gęstej kwaśnej śmietany (22%)
- sól, pieprz, ewentualnie odrobiona cukru
- marchewka z rosołu
1 łyżkę żelatyny rozpuszczamy w 4 – 5 łyżkach ciepłego rosołu, pozostawiamy do ostudzenia. Pozostałą żelatynę mieszamy z rosołem i również pozostawiamy do wystudzenia (często mieszając). Chrzan mieszamy ze śmietaną, ostudzoną żelatyną (pierwszą), doprawiamy, solą i ewentualnie cukrem do smaku. Do miseczek lub filiżanek wlewamy galaretkę chrzanową (0,5 cm), wstawiamy do lodówki na 5 – 10 minut. Następnie dokładamy pokrojone mięso oraz kawałki marchewki i zalewamy rosołem z żelatyną. Tak przygotowaną galaretkę pod chrzanową pierzynką odstawiamy do lodówki do zastygnięcia.
Smacznego!
Ania