410
Tej wiosny pogoda naprawdę nas nie rozpieszcza, już myślałam, że najzimniejsze i najbardziej kapryśne dni mamy już za sobą, a tu nic z tego. Jest już druga połowa maja, a tu nie dość, że jest strasznie zimno, to jeszcze ciągle pada :/ Tak, włączyła mi się faza marudzenia, może to przez egzamin z filozofii w przyszłym tygodniu, a może to wszystko przez te temperatury, ale naprawdę tęsknię za ciepełkiem i słodkim lenistwem na tarasie 😉 Jednak nic tak nie poprawia nastroju, jak domowe wypieki, zwłaszcza, jeśli tą przyjemnością można się podzielić z kimś jeszcze. Z okazji Światowego Dnia Pieczenia mam dla Was przepis na kakaowo – czereśniowy tort śmietanowy. Brzmi dobrze? Gwarantuję, że smakuje rewelacyjnie, a sam przepis jest naprawdę prosty 😉 Gorąco polecam 🙂
Składniki (na tortownicę 24 cm):
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
5 jajek
2 łyżki kakao
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
750 ml 30% śmietanki
3 opakowania śmietan-fix
2 – 3 łyżki cukru pudru
około 300 ml poncznu (rum + woda + odrobina cukru do smaku)
czereśnie lub wiśnie z konfitury
Żółtka oddzielamy od białek, te ostatnie ubijamy z cukrem na sztywną pianę, a następnie dodajemy żółtka. Do powstałej masy jajecznej dodajemy mąkę, wcześniej wymieszaną z proszkiem do pieczenia i kakao. Tak przygotowane ciasto przelewamy do wysmarowanej masłem i posypanej bułką tartą tortownicy i pieczemy przez około 45 minut, w temperaturze 180 stopni.
Dobrze schłodzoną śmietanę ubijamy z cukrem pudrem i śmietan-fixem, odstawiamy do lodówki. Upieczone ciasto odstawiamy do wystygnięcia. Gdy blat już wystygnie, delikatnie zdejmujemy palcami błyszczącą skórkę z wierzchu, którą kruszymy, by później posypać nią boki. Blat przekrawamy na trzy części, każdy płat ciasta nasączamy ponczem, cienko smarujemy bitą śmietaną, na którą wykładamy warstwę konfitury i znowu śmietany. Tak postępujemy z każdym płatem ciasta, a wierzch i boki smarujemy pozostałą śmietaną. Dekorujemy wedle uznania, u nas są to różyczki ze śmietany, czereśnie z nadzienia i czereśnie koktajlowe. Boki posypujemy okruszkami ciasta lub startą czekoladą.
Smacznego!
Ania 🙂
Na bogato <3
Oj, zjadłabym <3
😀