898

Dziś ostatni wieczór karnawału! Z tej okazji przygotowałyśmy dla Was przepis ze śledziami w roli głównej i to z kilku powodów. Przede wszystkim śledź jest bardzo mocno związany w polskiej tradycji z Wielkim Postem. Staropolskim zwyczajem z wtorku na środę o godzinie 12.00 podawano podkurek – późną kolację, na którą składały się śledzie, jajka i kubek mleka. Posiłek ten oznaczał, że minął już czas hucznych zabaw oraz uczt i nastał post. Jak sami widzicie nie sposób dziś nie opublikować przepisu na śledzie.
Jak zawsze postanowiłyśmy odrobinę przełamać tradycję i zaserwować Wam przepis na śledzie z karmelizowaną cebulą, która także jest nazywana konfiturą cebulową. Jeśli jeszcze nie próbowaliście takiego połączenia smaków, to koniecznie musicie to zmienić, bo naprawdę warto. Nie przerażajcie się ilością cebuli – po przyrządzeniu będzie jej znacznie mniej. Śledzie warto przygotować dzień lub dwa wcześniej, wtedy smakują najlepiej.
Śledzie z karmelizowaną cebulą
Składniki:
- 500 g filetów śledziowych
- 1 kg cebuli
- 120 g masła
- 1/2 l białego, wytrawnego wina
- 5 łyżek przecieru pomidorowego
- 150 g cukru
- 100 g rodzynek
- 3/4 szklanki octu winnego
- sól, pieprz
Śledzie należy wymoczyć w mleku lub wodzie mineralnej (jeśli są bardzo słone). W tym czasie przygotowujemy karmelizowaną cebulę. Rodzynki, wino i przecier mieszamy w miseczce, odstawiamy na około 30 minut. Następnie obieramy cebulę, drobno ją siekamy i smażymy na maśle do zeszklenia. Dodajemy ocet i zagotowujemy. Łączymy z sosem winnym i dodajemy cukier, sól i pieprz do smaku. Całość gotujemy na małym ogniu przez około 1 godzinę, kiedy płyn odparuje, a konfitura już zgęstnieje, odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Wymoczone filety śledziowe skrapiamy sokiem z cytryny i smarujemy przygotowaną wcześniej karmelizowaną cebulką, zwijamy w rulony. Pozostałą konfiturę wykładamy na półmisek i układamy na niej zwinięte śledzie.

Mam nadzieję, że ten przepis przypadnie Wam do gustu! Jeśli go wypróbujecie, koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach – Wasze opinie naprawdę wiele dla mnie znaczą. Będzie mi też bardzo miło, jeśli pokażecie swoje wersje tego niesamowicie pysznego śledzia na Instagramie czy Facebooku i oznaczycie mnie na swoich zdjęciach. Chętnie udostępnię Wasze kulinarne dzieła u siebie! A jeśli jeszcze mnie nie obserwujecie na Facebooku czy Instagramie, koniecznie do mnie zajrzyjcie – czeka tam na Was mnóstwo inspiracji i kulinarnych pomysłów.
Smacznego!
Ania
Wyglądają bardzo apetycznie 🙂
Śledzie w takiej posaci są mega pysze, polecam 🙂