Biała kiełbasa

Dziś klasyka, czyli przepis na tradycyjną białą kiełbasę. Nie ma Wielkanocy bez pysznej białej kiełbasy, jednak coraz trudniej kupić taką, która będzie smakować… przyzwoicie. O  naprawdę dobrej już nie mówiąc. Ostatnio zawiodły nas nawet wiejskie wyroby, bo kiełbasa ani nie wyglądała, ani nie smakowała jak należy. Chcąc zażegnać coroczny kryzys przy świątecznym stole, postawiłyśmy z mamą podjąć wyzwanie i zrobić domową białą kiełbasę z prawdziwego zdarzenia.

Wiecie co się okazało? Przygotowanie białej kiełbasy jest naprawdę bardzo proste! Składniki nie są skomplikowane, zresztą cały proces też nie jest szczególnie trudny. Wyobraźcie sobie, że już pierwsza nasza próba była udana. Najważniejsze jest znalezienie odpowiednich proporcji mięsa (chudego i tłustego) oraz przypraw. Po kilku próbach udało nam się znaleźć idealne proporcje.

Ale zanim przejdziemy do przepisu, to warto wspomnieć o kilku rzeczach. Jelita – używam naturalnych jelit wieprzowych, o kalibracji 28/30 mm, 15 m. Do zrobienia kiełbasy, z podanych poniżej proporcji, wystarczy połowa jelit z paczki. Resztę przechowuję w tym samym opakowaniu, w chłodnym miejscu. Nasadka masarska – końcówka do nadziewania kiełbasy była w zestawie z  całą maszynką do mięsa. Jednak takie nasadki można dokupić w sklepach internetowych, trzeba tylko dobrze poszperać. Kiełbasa – z podanych proporcji wychodzi naprawdę sporo kiełbasy (zob. zdjęcie). Jeśli do nadziewania wykorzystujecie elektryczną maszynkę, to najlepiej pracować na cztery ręce tak, żeby jedna osoba kontrolowała masę, a druga napełnianie i skręcanie jelit.



Biała kiełbasa

Składniki:

  • 1 kg łopatki
  • 0,5 kg karkówki
  • 0,5 kg podgardla
  • 0,5 kg boczku
  • suszony czosnek, majeranek (do smaku)
  • naturalne jelita wieprzowe (pół opakowania)

Przed użyciem jelita należy dokładnie wymoczyć w ciepłej wodzie przez 20 – 30 minut. Co jakiś czas można poruszać trochę jelitami, żeby się rozkleiły i oczyściły z soli. Kiedy woda zrobi się mętna zmieniamy ją na czystą, czynność powtarzamy, aż jelita będą luźne, a woda czysta.

W czasie, kiedy jelita będą się moczyć, zabieramy się za przygotowanie mięsnej masy. Mięso kroimy na mniejsze kawały, pamiętając żeby oddzielić części tłustsze od chudszych. Następnie mielimy mięso – tłuste części mielimy na mniejszych oczkach (4 mm), a chude na grubszych (8 mm).

Masę przyprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem i majerankiem do smaku. Na koniec dolewamy zimnej wody (0,25 l) i bardzo dokładnie wyrabiamy. Masa powinna być naprawdę dobrze wyrobiona.

Za pomocą maszynki do mielenia mięsa i końcówki do nadziewania, napełniamy jelita mięsną masą. W tym momencie dobrze pracować w dwie osoby – pierwsza kontroluje masę, żeby nie było pęcherzy powietrza, a druga zajmuje się prowadzeniem i skręcaniem kiełbasy.

Tak przygotowaną białą kiełbasę odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Ostatni krok to parzenie kiełbasy. Duży garnek napełniamy wodą i solimy (woda powinna być lekko słona). Jeśli pominiemy ten krok, to kiełbasa podczas parzenia odda swoją sól. Do wody możemy też dodać liść laurowy, ziele angielskie oraz całą cebulę (naciętą), dzięki temu kiełbasa będzie jeszcze bardziej aromatyczna.

Wodę podgrzewamy do temperatury 75 – 80 stopni, następnie wkładamy kiełbasę i parzymy przez około 20 minut. Uwaga! Wywar po uparzonej kiełbasie jest bardzo aromatyczny i można go wykorzystać jako bazę do żuru.

UWAGA!

Jeśli pojawią się problemy z nałożeniem jelita na końcówkę do nadziewania, to wystarczy posmarować ją olejem lub oliwą.

Nie odstawiamy mięsnej masy do lodówki przed nadzianiem. Jeśli to zrobimy, mięso puści płyn, który później nie połączy się z masą. W takim przypadku nadzianie będzie trudniejsze, bo płyn będzie wyciekać z maszynki i z jelita. Taka kiełbasa będzie również zjadliwa, ale wyjdzie sucha i nie tak dobra.





Biała kiełbasa

 

Przygotowanie tradycyjnej, białej kiełbasy w domowym zaciszu naprawdę nie jest trudne. Mam nadzieję, że tym przepisem udało mi się Was przekonać do podjęcia próby. Koniecznie dajcie znać w komentarzach jak Wam wyszła kiełbasa z tego przepisu. A jeśli wrzucacie zdjęcia waszych kulinarnych dzieł na Facebooka lub Instagram, to zawsze możecie mnie oznaczyć. Z przyjemnością do was wpadnę i podejrzę jak wam wyszła ta zupa. Jak już jesteśmy w temacie mediów społecznościowych to będzie mi bardzo miło, jeśli wy również do mnie zajrzycie i zostawicie ślad po sobie na Facebooku oraz Instagramie

 

Smacznego!

Ania

 

P.S. Więcej wielkanocnych przepisów znajdziecie w kategorii „WIELKANOC”, gdzie czeka na was m.in. niezawodna babka czekoladowa, świąteczny sernik na zimno czy domowy ajerkoniak.

ZOBACZ TAKŻE

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Ziuta
Ziuta
3 lat temu

Witam, kielbasa wyszła zbyt sucha.Sparzona i spróbowałam jedną nie za bardzo nadaje się na grilla tak jak chciałam.Kruszy się. Myślę ze mieso miałam mało tłuste.A zostało mi jelit i moje pytanie czy mogę wyjść wszystkie kiełbaski z jelit domieszać zmielonej słoniny i w jelita jeszcze raz.?

Gosia
Gosia
3 lat temu

Dzien dobry:-) Chciałabym zrobić na święta kiełbaske z Pani przepisu. Mam dwa pytania. Ile wychodzi sztuk ( mniej więcej) ? Czy w razie potrzeby mogę zmniejszyć wszystkie składniki o połowę? Oh jeszcze jedno pytanie:-): chodzi o podgardle. Czy można zastąpić słoninka? ( nie jestem pewna czy nie będzie to za tłuste).
Pozdrawiam:-)
Gosia

Jerry
Jerry
3 lat temu

Proponuję podać w przepisie ile pani dała soli, pieprzu i majeranku. Do smaku każdy sobie sam dobierze przy kolejnej próbie.

5
0
Would love your thoughts, please comment.x