508
Na zachętę mogłabym napisać naprawdę wiele, ale ograniczę się tylko do jednego zdania: Kochani, rzućcie wszystko i zróbcie te gofry! Zazwyczaj gofry kojarzą się z deserem, czyli ze słodkim ciastem z bitą śmietaną i sezonowymi owocami, ale przecież zawsze można zrobić nieco bardziej pikantną wersję, która idealnie nadaje się zarówno na śniadania, jak i kolacje. Podczas doprawiania warto co jakoś czas próbować ciast, bo w zależności od sera może być słone lub wręcz przeciwnie, ilość czosnku czy oregano też zależy od Waszych indywidualnych upodobań, dlatego nie podaję dokładnych ilości. Pamiętajcie, kuchnia to jeden wielki eksperyment.
Na zachętę mogłabym napisać naprawdę wiele, ale ograniczę się tylko do jednego zdania: Kochani, rzućcie wszystko i zróbcie te gofry! Zazwyczaj gofry kojarzą się z deserem, czyli ze słodkim ciastem z bitą śmietaną i sezonowymi owocami, ale przecież zawsze można zrobić nieco bardziej pikantną wersję, która idealnie nadaje się zarówno na śniadania, jak i kolacje. Podczas doprawiania warto co jakoś czas próbować ciast, bo w zależności od sera może być słone lub wręcz przeciwnie, ilość czosnku czy oregano też zależy od Waszych indywidualnych upodobań, dlatego nie podaję dokładnych ilości. Pamiętajcie, kuchnia to jeden wielki eksperyment.
Gofry ziołowe
Składniki:
- 220 g mąki
- 55 ml oleju
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka octu
- 2 jajka
- 150 ml mleka
- 50 g startego żółtego sera
- sól, pieprz
- szczypiorek
- ulubione zioła (użyłam suszonego czosnku i oregano)
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i pieczemy tak, jak normalne gofry. Tutaj nie podam Wam dokładnych wskazówek, bo wszystko zależy od urządzenia jakie macie. Ja swoje piekłam przez 8 minut, na przedostatnim poziomie. Gofry podajemy z dowolnymi dodatkami, np. twarożkiem lub serkiem.
Smacznego!
Ania 🙂
Wyglądają zjawiskowo 😀